Jednym z największych odkryć w coachingu kilka lat temu była dla mnie lekkość, że nie muszę mieć wszystkich rozwiązań dla ludzi, że sami potrafią znaleźć je dla siebie i zwykle najlepiej będą im odpowiadać ich własne!
I podobnie jest z bliskimi. Przed urodzinami męża mam zwykle czterdzieści pomysłów na szałowe prezenty, imprezy, wyjazdy, a gdy pytam go na co mam ochotę, słyszę, że chciałby spędzić ten czas spokojnie i ze mną.
I to daje niezwykłą lekkość. Spytać bliską osobę czego potrzebuje. Jak chce spędzić wolny dzień. Jak mogę okazać jej miłość i troskę. Czasem osoby, którym bliski jest styl "Wysilaj się" albo "Sprawiaj przyjemność" lubią robić dużo i czasem zgadywać, domyślać się, czego potrzebują inni (pisałam o tym tutaj).
Więc dziś się nie wysilaj, nie zgaduj. Zaskocz bliską osobę pytaniem, na co ma ochotę.
Etykiety: Miesiąc Miodowy