Na naszym ślubie przyjaciele i rodzina przygotowali piękną niespodziankę w postaci koncertu gospel, na którym jednocześnie... śmiałam się i płakałam! Muzyka jest zawsze obecna w ważnych momentach mojego życia, tych dobrych i smutnych. Przy jej pomocy mogę też komunikować się i lepiej rozumieć emocje. I warto po nią sięgać by te emocje wyrażać!
Spróbuj przypomnieć sobie dzisiaj "Waszą piosenkę" - taką którą oboje pamiętacie, lubicie, ma ważne dla Was słowa, kojarzy Wam się z ważnymi momentami w Waszym związku, albo po prostu zawsze poprawia Wam nastrój.
Posłuchajcie jej razem, a jeśli nie macie takiej możliwości to wyślij ją chociaż mailem z miłym dopiskiem. +10 punktów do romantyczności gwarantowane!
Czasem słowa niektórych utworów skłaniają do myślenia i wzruszają w niektórych momentach, tak było dla mnie przed ślubem z utworem "It`s only time" Magnetic Fields ("Why would I stop loving you a hundred years from now? It`s only time (...) I'll walk your lands/ And swim your sea/ Marry me..")
.....a wczoraj z "My love" Whitney Houston, bo jest mi bliska myśl, że miłość to najważniejsze z czego zostaniemy rozliczeni ("If tomorrow is judgement day/And I'm standin' on the front line/ And the Lord ask me what I did with my life/ I will say I spent it with you")
A co jeszcze grają u nas?
... a żeby nie było że u Frużyńskich jest tylko romantycznie i wzniośle, to słuchamy wszystkiego do czego można dziwnie tańczyć albo się pośmiać np. Kabaretu Starszych Panów "Herbatka".
Takie muzyczne poranki albo popołudnia zdecydowanie lepiej się zaczynają i dodają trochę endorfin!
Zapraszam Cię dzisiaj do poszukania Waszej Piosenki! Etykiety: Miesiąc Miodowy
