Czy ktoś tu jeszcze pisze listy? Nie maile, ale listy. Odręcznie, gdzie widać wahania ręki, pośpiech albo staranność. Mam takich parę i sama też je pisuję...
Listy, liściki, notatki, miłe sms-y i maile od/do Męża i Przyjaciół nie tylko od święta, ale z okazji porannego wstania, miłego spotkania, dobrego śniadania (czasami jedzenie występuje w roli notki, np. uśmiechnięte owoce) albo po prostu dlatego, że zdarzyło się nam coś dobrego. Niesamowicie dobrze jest dostać wiadomość nie dlatego, że ktoś czegoś potrzebuje, ale chce Ci powiedzieć "dobrze że jesteś". Spróbuj dziś! I nie trzeba być Dostojewskim czy Staffem, żeby pięknie pisać!
A tutaj kilka inspiracji i zdjęć jak kreatywnie można wyrazić uczucia (jest tam np. Nicholas Cage i dużo różu:).
Możesz też spróbować z muzyką, poezją... albo poezją śpiewaną, taką jak ten utwór SDM, który ostatnio przypomniał mi Leszek. Uwielbiam ten tekst "A przecież mogłaś być przed moją erą...." No właśnie!
Etykiety: Miesiąc Miodowy