 |
| [zdj.sxc.hu] |
Na ostatnim szkoleniu odczułam siłę emocji. Głównie tych niewyrażonych. Scenka w ćwiczonej informacji zwrotnej traktowała o ustawieniach tabeli, kolorach w pliku, gdy pod spodem aż się kotłowało od niewypowiedzianej złości. Siedząc obok czułam ich realną siłę.
Jasne, że nie jest łatwo w relacji z kolegą czy szefem w pracy powiedzieć wprost co nam leży na sercu, ale czasami warto.
Raz na jakiś czas robię przegląd tego, jak często mówię:
- "dobrze", zamiast "nie chcę tego robić"
- "nic się nie stało" zamiast "zrobiło mi się smutno z tego powodu"
- "fajnie, że wróciłeś wcześniej" zamiast "kocham cię"
- "co słychać w domu"? zamiast "tęsknię za Wami"
- ..................................................... [dopisz swój przykład]
Etykiety: emocje, praca