Przy tej okazji przypomniał mi się artykuł o tym, jak odbieranie negatywnych bodźców przez nawet krótki czas, zmniejsza ilość komórek w hipokampie odpowiedzialnym m.in. za rozwiązywanie problemów. Może to być dłuższy hałas, negatywne myśli albo toksyczna osoba w twoim otoczeniu, która narzeka, ale tak naprawdę nie szuka rozwiązania swoich problemów, woli po prostu myśleć o tym, jak świat ją skrzywdził. A ty przecież sam wybierasz sobie miejsca i ludzi, z którymi przebywasz. Co będziesz robić jutro?:)Etykiety: psychologia